pc
Przewidujemy w takich bardzo ostrożnych szacunkach, że będzie to około 70 do nawet 80 tys. miejsc pracy – powiedział o rozwoju morskich farm wiatrowych w Polsce Zbigniew Gryglas, poseł na Sejm RP i przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. morskiej energetyki wiatrowej, podczas seminarium „Założenia Narodowego Programu Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej”, które we wtorek odbyło się w Gdyni. Jego uczestnicy rozmawiali m.in. o korzyściach, jakie dla polskiego przemysłu przyniesie rozwój tego sektora energetyki.
– To wielka korzyść także dla budżetu państwa, bo w postaci podatków budżet będzie mógł liczyć na kilkadziesiąt dodatkowych miliardów złotych, słowem, to gigantyczny impuls dla polskiej gospodarki – mówi Zbigniew Gryglas, poseł na Sejm RP i przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. morskiej energetyki wiatrowej.
Poinformował, że prace parlamentarnego zespołu ds. morskiej energetyki wiatrowej są „na bardzo zaawansowanym etapie”, zwłaszcza w części udziału polskiego przemysłu w procesie budowy morskich farm wiatrowych. Dodał, że Narodowy Program Morskiej Energetyki Wiatrowej ma zostać przyjęty jeszcze w tym roku. Zakłada on m.in. gospodarczy rozwój regionów zlokalizowanych wokół portów Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście oraz Ustka i Kołobrzeg, jak również zwiększenie potencjału produkcyjnego oraz utworzenie nowych miejsc pracy.
Jak szacują eksperci, pierwsza morska farma wiatrowa może stanąć u wybrzeży Polski za 4-5 lat.
– Już dzisiaj przedsiębiorstwa korzystają z tego, że energetyka wiatrowa na morzu będzie rozwijana w Polsce. Już dzisiaj muszą rozpocząć planowanie swojej infrastruktury, chociażby portowej, tak żeby być w stanie obsługiwać te pierwsze farmy wiatrowe w polskiej strefie wyłącznej Morza Bałtyckiego – mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, podkreślił, że Polska powoli wchodzi w fazę ustanawiania zasad rozwoju tej nowej gałęzi energetyki na morzu.
– Jesteśmy przekonani, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej będzie niezwykle istotnym czynnikiem poprawy koniunktury w polskim przemyśle morskim w perspektywie najbliższych kilkunastu lat. Chcielibyśmy, aby proces ten regulowały nie tylko mechanizmy stricte rynkowe, ale aby również w tym zakresie państwo polskie przygotowało odpowiednie regulacje – mówi Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej.
Do roku 2035 moc morskich farm wiatrowych po polskiej stronie Bałtyku szacowana jest na ok. 8 GW. Polski przemysł jest w stanie zapewnić co najmniej 50% wartości zamówień związanych z budową farm wiatrowych na polskich wodach, a w perspektywie kilku kolejnych lat – nawet 75%.
– Jeżeli te projekty ruszą w takim zakresie, o jakim w tej chwili mówimy, to myślę, że nawet nasze moce produkcyjne mogą być niewystarczające do tego, żeby zrealizować to zadanie. Technicznie, organizacyjnie, technologicznie jesteśmy gotowi, w tej chwili realizujemy projekty tego typu w Europie. Właśnie akurat ukończyliśmy projekt podstawy fundamentów dla morskiej farmy wiatrowej Borkum Riffgrund 2 (BR2) dla Ørsted – mówi Arkadiusz Kropidowski, dyrektor handlowy ST3 Offshore.
Wysokość nakładów inwestycyjnych w budowę morskich farm wiatrowych po polskiej stronie Morza Bałtyckiego, przy zabezpieczonym udziale polskiego przemysłu, oceniana jest na 80-95 mld zł. Obecnie w mocy utrzymanych jest dziewięć pozwoleń lokalizacyjnych dla projektów morskich farm wiatrowych zlokalizowanych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, wydanych w latach 2012-2013. Na czele stawki deweloperów znajdują się Polska Grupa Energetyczna, Baltic Trade Invest, PKN Orlen oraz Polenergia, w której 50% udziałów w realizowanych przez spółkę projektach przejął koncern Statoil/Equinor.
Jak wynika z raportu Global Wind Energy Council (GWEC), w 2030 r. energia wiatrowa może pokrywać około 20 proc. światowego zapotrzebowania na energię. Łączna moc elektrowni wiatrowych ma wynieść wtedy nawet ok. 2 100 GW. To pięć razy więcej niż obecnie. Taki wzrost oznacza redukcję emisji dwutlenku węgla o ponad 3,3 mld ton rocznie oraz inwestycje na poziomie 200 mld euro rocznie. Znaczna część wzrostu przypadnie na Chiny. Ich udział w światowej energetyce wiatrowej wyniesie 666,5 GW, czyli prawie czterokrotnie więcej niż teraz – czytamy w raporcie.
Seminarium „Założenia Narodowego Programu Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej” odbyło się w ramach wyjazdowego posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. morskiej energetyki wiatrowej. Jego organizatorami byli Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej oraz Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth
W stoczni TKMS zwodowano czwarty okręt podwodny dla Singapuru
EST-Floattech dostawcą kontenerowego systemu akumulatorów dla pierwszego w pełni elektrycznego pchacza