ew
Jak co roku o tej porze w wodach Zatoki Gdańskiej kwitną sinice. W tym roku, ze względu na wyjątkowo ciepłe i długie lato, sytuacja może trwać dłużej niż zwykle. Wprawdzie są już informacje, że na kilku kąpieliskach stan wody wraca do normy, warto jednak zachować ostrożność i śledzić komunikaty Sanepidu na bieżąco.
Sinice to tzw. cyjanobakterie (lub cyjanofity). Są szczególnie niebezpieczne w fazie wykwitu. Produkują wówczas różne toksyczne substancje. Woda, w której obecne są sinice, jest mętna i zawiesista, a jej barwa zmienia się na szaro - zielony kolor. Wojewódzkie Stacje Sanitarno – Epidemiologiczne we wszystkich regionach Polski, szczególnie latem, dokładnie kontrolują stan wody morskiej i śródlądowej, informując, czy jest ona przydatna do kąpieli czy nie. Decyzja o zamknięciu kąpieliska należy do zarządcy kąpieliska. W poniedziałek, 23 lipca, taką decyzję podjąć musieli zarządcy wszystkich plaż nad Zatoką od Gdyni po Gdańsk Świbno.
W środę (25.07) sytuacja w wielu nadmorskich miejscowościach poprawiła się. Na plażach w Sobieszewie, Orlem i Świbnie według informacji Sanepidu (godz. 13.00) woda w morzu jest zdatna do kąpieli. Sanepid na bieżąco, na specjalnym Serwisie Kąpieliskowym, podaje informacje o stanie wód. Każdy z chcących skorzystać z kąpieli może sprawdzać je na bieżąco. W Gdańsku stan wody można sprawdzać również w serwisie Gdańskie Kąpieliska.
- Rzeczywiście sytuacja na Wyspie Sobieszewskiej poprawia się, ale pamiętajmy, że w zależności od pogody wszystko jeszcze może się zmienić. Tamtejsze plaże są oddalone od głównych plaż trójmiejskich, wody są bardziej otwarte, większe jest falowanie i większa wymiana wód. Tam najszybciej sytuacja wraca do normy – mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Informację tę potwierdza Anna Obuchowska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Gdańsku.
- W tym roku mamy lato trwające nieprzerwanie od maja. Jest bardzo ciepło i to działa na niekorzyść plażowiczów. Ciężko więc powiedzieć, kiedy skończy problem z sinicami. Ciepła woda to dla nich bardzo dobre środowisko. Musimy uzbroić się w cierpliwość – wyjaśnia Anna Obuchowska.
Osoby, które zetkną się z sinicami (pływały w skażonej wodzie lub napiły się jej) mogą zachorować. Najczęstsze dolegliwości to gorączka, podrażnienie skóry, swędzenie, wysypka, łzawienie oczu, a także bóle stawowo – mięśniowe, wymioty i biegunka. Należy wówczas udać się do lekarza. Pamiętajmy jednak, że najlepiej w czasie wykwitu sinic poczekać z kąpielą w morzu czy jeziorze.
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało