W ubiegłym roku, podczas Deepwater Exploration of the Marianas czyli wyprawy, która ma na celu poznanie podwodnych gór w rejonie Rowu Mariańskiego, naukowcy natknęli się na dziwne stworzenie. Na głębokości 3700 metrów zaobserwowano niesamowitą meduzę.

Badacze zaklasyfikowali spotkane stworzenie do rodzaju Crossota. Po obejrzeniu filmy z podwodnej ekspedycji naukowców NOAA (Narodowa Administracja ds. Oceanów i Atmosfery), można odnieść wrażenie, że to tylko kolorowa animacja. Meduza mieni się kolorami i posiada macki o dwóch różnych długościach.

Co ciekawe, stworzenie jest drapieżnikiem i tworzy ze swoich macek pewien rodzaj klatki, w którą łapie ofiary. 

Meduza to jedna z dwóch form morfologicznych parzydełkowców (Cnidaria), pierwotnie swobodnie pływająca, pelagiczna, z galaretowatym ciałem, zwykle w kształcie dzwonu lub parasola, zasadniczo rozmnażająca się płciowo. Nie występuje u koralowców (Anthozoa). Meduzy są drapieżne. Do chwytania zdobyczy i do obrony używają parzydełek. Drugą z form życiowych parzydełkowców jest polip.

U nowo odkrytego gatuneku nie występuję klasyczna u meduz faza rozwoju nazywana stadium polipa.