ew
Chociaż mają niewiele ponad 2,5 cm długości, są urodzonymi zabójcami i czasami zjadają się nawzajem. Tajemnicze stworzenia o wdzięcznej nazwie "niebieski smok" lub "jaskółka morska" zostały wyrzucone przez przypływ na plażę w Sydney. Zdumieni tym widokiem turyści - zaczęli dzielić się zdjęciami w mediach społecznościowych.
Niebieski smok to gatunek jadowitego morskiego ślimaka tyłoskrzelnego, występującego w wodach umiarkowanych i tropikalnych. Jest organizmem drapieżnym, żerującym na organizmach większych od siebie i jadowitych (np. żeglarz portugalski). Jad żeglarza portugalskiego nie jest dla niego trujący, a co więcej - potrafi gromadzić go na końcach wypustek odnóży, dzięki czemu zyskuje śmiertelnie niebezpieczną broń przeciwko swoim ofiarom.
Melissa Murray z Muzeum Australijskiego powiedziała kanałowi 7 News: "Jeśli inna istota próbuje zjeść jaskółkę morską, używa ona wtedy swoich macek jako mechanizmu obronnego. Jeśli zdarzy Ci się spotkać takie zwierzę na plaży - nie podnoś go rękami, zamiast tego użyj wiadra lub innego przedmiotu. Te organizmy to prawdziwi zabójcy".
Dla człowieka, oparzenie wywołane przez niebieskiego smoka, ma objawy podobne do oparzenia przez meduzę, ale może być nawet bardziej bolesne. Kontakt z większą liczbą tych jadowitych osobników, może doprowadzić nawet do zapaści lub niewydolności oddechowej.
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało
Młode foki na plażach. Co robić?
Szwedzki Greenpeace przeprowadził akcję przeciwko tankowaniu rosyjskiej floty cieni
MI: żeby pomóc armatorom rybołówstwa rekreacyjnego kluczowe będą zmiany ustawowe
Ruszyły zapisy na 24. Marsz Śledzia