Kolejni armatorzy publikują dane za lipiec, czyli jeden z najważniejszych miesiąców w roku. Wielu z nich nie ukrywa, że był to dla nich bardzo dobry czas. Wśród nich znajduje się P&O Ferries, który pochwalił się właśnie swoim osiągnięciem.

Lipiec był bardzo gorącym miesiącem dla niektórych przewoźników. Aura za oknem i wysokie temperatury przełożyły się na wzmożony ruch na promach. Dla P&O Ferries ubiegły miesiąc okazał się najlepszym lipcem od trzech lat na trasie Dover-Calais.

W lipcu na promach P&O Ferries, obsługujących połączenie Dover-Calais, przewiezionych zostało 161 468 pojazdów osobowych. To wzrost o 4,5 procent w porównaniu z lipcem ubiegłego roku oraz najlepszy lipcowy rezultat odnotowany przez armatora na tej linii od 2015 r.

„Więcej ludzi rozpoczęło tegoroczne wakacje, korzystając w lipcu z przeprawy przez kanał La Manche, oferowanej przez P&O Ferries” - powiedziała Janette Bell z P&O Ferries, która dodała, że to zasługa sprzyjającej wypadom pogody; wyjątkowej oferty, jaką można spotkać na promach P&O Ferries; a także kolejnych inwestycji we flotę, które realizowane są przez przewoźnika, a które sprawiają, że przeprawa promowa staje się wyjątkowym doświadczeniem. To także dzięki sporym inwestycjom P&O Ferries jest w stanie obsłużyć wzmożony ruch, kiedy występuje takie zapotrzebowanie.

Połączenie Dover-Calais obsługiwane jest m.in. przez pływające w barwach P&O Ferries i będące dumą armatora statki Spirit of Britain oraz Spirit of France. Każdy z nich może przyjąć na pokład 2 tysiące pasażerów. Każdy z nich może też zabrać 1059 pojazdów osobowych lub alternatywnie 180 pojazdów ciężarowych.