pc
Chińska stocznia Yangzijiang przekazała Polskiej Żegludze Morskiej dwie bliźniacze jednostki "Jamno" i "Narie". To masowce przystosowane do żeglugi na Wielkich Jeziorach Amerykańskich.
"Jamno" i "Narie" to bliźniacze jeziorowce o nośności 36,600 DWT z serii zapoczątkowanej przez statek "Gardno". Jednostka także wybudowana w stoczni Yangzijiang została w ubiegły wtorek ochrzczona w Morskim Porcie Police (Zachodniopomorskie).
"Gardno" to pierwszy z nowej serii jeziorowców PŻM, czyli masowców przystosowanych do żeglugi na Wielkich Jeziorach Amerykańskich - od dziesiątek lat strategicznego rynku armatora. Z nośnością 36,600 DWT należy do grupy laker-max, największych statków oceanicznych, które mogą przepływać przez system śluz i kanałów prowadzących na Wielkie Jeziora.
We flocie PŻM pływa również 13 innych jeziorowców, wybudowanych w ramach dwóch poprzednich serii; typ "Miedwie" oraz typ "Isa".
Statki "Jamno" i "Narie" zostały porzucone w stoczni przez poprzedni zarząd PŻM i wystawione na aukcję. Po wynegocjowaniu bardzo dobrej ceny, mniejszej o ok. 40 proc. od ceny kontraktowej, zarządca komisaryczny PŻM Paweł Brzezicki podjął decyzję o ich odbiorze - podał PŻM.
"Jamno" pod dowództwem kpt. ż.w. Łukasza Pionke zostało już zafrachtowane i w swój pierwszy rejs popłynie z ładunkiem japońskiej stali do portów Zatoki Meksykańskiej. "Narie" pod dowództwem kpt. ż. w. Pawła Wajgelta zostanie zafrachtowany na początku przyszłego tygodnia.
"Jamno" i "Narie" to 60. i 61. statek we flocie PŻM.
Polska Żegluga Morska to największy polski armator oraz jeden z większych w Europie. Podstawową działalnością przedsiębiorstwa jest przewóz ładunków masowych.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek