Do odbiorców w Europie Zachodniej i Skandynawii trafia część drewna po nawałnicy, która w sierpniu 2017 roku przeszła nad Pomorzem. W ubiegłym miesiącu przez Port Gdańsk eksportowano go 2 555 t. W niedzielę zakończył się kolejny załadunek tego surowca.

Drewno transportowane jest do Portu Gdańsk ciężarówkami, a następnie zostaje załadowane na statki. Taka operacja odbyła się w niedzielę przy Nabrzeżu Wiślanym. Za załadunek drewna na statek St. Pauli odpowiedzialna była firma Speed z Gdyni.

St. Pauli ma 92,39 m długości, 15,22 m szerokości oraz 4,77 m zanurzenia. Jego nośność to około 3 500 t. Na pokładzie statku pracuje 8 członków załogi. Jednostka została zbudowana w 1983 r. w Niemczech. Pływa pod gibraltarską banderą.

Od stycznia do października ubiegłego roku przeładowano w Porcie Gdańsk 14 372 586 t ładunków drobnicowych plus drewna. W całym 2016 r. było to 14 549 116 t – o 23 % więcej niż w 2015 r., kiedy przeładowano 11 814 195 t drobnicy + drewna.

Port Gdańsk to kluczowy węzeł komunikacyjny w regionie. W ubiegłym roku przeładowano tam 37,3 mln towarów – o prawie 4 % więcej niż dwa lata temu. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk podzielony jest na dwie części: port wewnętrzny usytuowany wzdłuż Martwej Wisły i kanału portowego, oraz port zewnętrzny z bezpośrednim dostępem do Zatoki Gdańskiej, gdzie znajduje się m.in. nowoczesny głębokowodny terminal kontenerowy DCT.

Nawałnica, która w sierpniu przeszła nad Pomorzem, najwięcej zniszczeń spowodowała w powiecie chojnickim. Zginęło 5 osób, a około 50 zostało rannych. Jak poinformowały Lasy Państwowe, na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku „huraganowy wiatr zamienił w pustynię ponad 6 000 ha lasów”.