W listopadzie ubiegłego roku ceny polskiego węgla kamiennego dla energetyki osiągnęły poziom najwyższy od ponad pięciu lat, rosnąc w stosunku do października o ponad 3 proc. Wartość indeksu cen węgla dla ciepłownictwa spadła w odniesieniu do poprzedniego miesiąca o 2,5 proc. - wynika z danych ARP.

Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, monitorujący sytuację w górnictwie węgla kamiennego, podał w czwartek wartości, jakie osiągnęły w listopadzie ubiegłego roku dwa indeksy obrazujące sytuację na krajowym rynku węgla energetycznego. Dane za grudzień będą znane na początku lutego.

Najnowsze indeksy wskazują, iż w listopadzie ub. roku krajowe ceny węgla dla energetyki były o 18,6 proc. wyższe niż w tym samym miesiącu 2017 r., a dla ciepłownictwa o prawie 16 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Indeks PSCMI1 (z ang. Polish Steam Coal Market Index) wyraża ceny węgla dla tzw. energetyki zawodowej i przemysłowej (do produkcji energii elektrycznej), natomiast indeks PSCMI2 - dla ciepłowni przemysłowych i komunalnych (do wytwarzania ciepła).

"Listopad był rekordowym miesiącem dla indeksu PSCMI1 i węgla przeznaczonego dla energetyki zawodowej, który przekroczyły barierę cenową notowaną ostatnio ponad 5 lat temu. Natomiast indeks PSCMI2 dla ciepłowni zmniejszył swoje wartości poniżej poziomu 300 zł za tonę" - podała w czwartek Agencja.

Średniomiesięczna wartość indeksu cen węgla dla energetyki (PSCMI1) wyniosła w listopadzie 2018 r. 250,78 zł za tonę, wobec 243,44 zł za tonę w październiku i 245,38 zł za tonę we wrześniu, co w przeliczeniu na uzyskiwaną z węgla energię oznacza 11,33 zł za gigadżul. W odniesieniu do poprzedniego miesiąca wartość tego indeksu wzrosła o ponad 3 proc.

"Ostatni raz wycena tego indeksu na poziomie powyżej 250 zł za tonę widziana była w lipcu 2013 r., kiedy to jego wartość wynosiła 257,52 zł za tonę" - podała ARP.

Indeks cen węgla dla ciepłownictwa (PSCMI2) osiągnął w listopadzie ub. roku wartość 297,24 zł za tonę, wobec 304,73 zł za tonę w październiku i 309,50 zł za tonę we wrześniu, co w przeliczeniu na uzyskiwaną z węgla energię oznacza 12,42 zł za gigadżul. Wartość tego indeksu po raz pierwszy od pięciu miesięcy spadła poniżej 300 zł za tonę. To o 2,5 proc. mniej niż w październiku, ale prawie 16 proc. więcej niż w listopadzie 2017 r.

W listopadzie 2018 r. - już drugi miesiąc z rzędu - zmalała również wartość miesięcznego wyniku indeksu DES ARA (obrazującego ceny węgla w zachodnioeuropejskich portach Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) - w stosunku do października indeks ten zmalał o 9,9 proc., osiągając wartość 89,27 USD za tonę.

"Tym samym, pierwszy raz w 2018 roku, średniomiesięczna wartość wskaźnika jest niższa niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W listopadzie 2017 r. DES ARA wynosił 93,23 USD za tonę - o 4,4 proc. więcej niż obecnie" - przypominają analitycy katowickiego oddziału ARP.

W przeliczeniu na warunki portów ARA, wartość polskich indeksów w listopadzie 2018 r. wyniosła 75,16 USD za tonę dla węgla energetycznego oraz 82,40 USD za tonę dla węgla przeznaczonego do ciepłowni.

ARP oblicza miesięczne indeksy wspólnie z Towarową Giełdą Energii. Bazują one na danych miesięcznych ex-post i wyrażają cenę zbytu węgla kamiennego w jakości dostosowanej do potrzeb odbiorców. Wyrażona w indeksach wartość to cena węgla netto "na wagonie" w punkcie załadunku - bez uwzględnienia podatku akcyzowego, kosztów ubezpieczenia oraz kosztów dostawy.

Analiza indeksów w ostatnich miesiącach wskazuje, że choć ceny węgla energetycznego są najwyższe od ponad pięciu lat, wciąż jest to poniżej rekordowego poziomu z pierwszych miesięcy 2012 r., kiedy indeks obrazujący krajowe ceny węgla dla energetyki wynosił maksymalnie 283,61 zł, a dla ciepłownictwa 357,65 zł.

Polskie Indeksy Rynku Węgla Energetycznego to grupa wskaźników cen wzorcowego węgla energetycznego, produkowanego przez krajowych producentów i sprzedawanego na krajowym rynku energetycznym oraz krajowym rynku ciepła. Wyznaczane są co miesiąc na podstawie danych przetwarzanych przez Agencję Rozwoju Przemysłu, przy współpracy Towarowej Giełdy Energii. Obie instytucje wraz z Instytutem Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk w Krakowie są współwłaścicielami metodologii obliczania indeksów.

Dzień wcześniej, w środę, ARP przedstawiła też dane dotyczące polskiego wydobycia węgla kamiennego w listopadzie ub. roku. Kopalnie wydobyły w tym miesiącu ok. 5,5 mln ton węgla, a miesięczna wielkość sprzedaży tego surowca wyniosła 5,2 mln ton. Dane obrazujące wydobycie i sprzedaż węgla kamiennego w całym 2018 r. mają być znane na początku lutego.

Zanotowane w listopadzie 2018 wyniki produkcyjne i rynkowe są niższe od osiągniętych w tym samym okresie roku 2017, kiedy wielkość wydobycia węgla wyniosła ponad 5,6 mln ton, a jego sprzedaż przekroczyła 5,7 mln ton. Stan zapasów węgla na zwałach w końcu listopada ub. roku ARP szacuje na ok. 2,4 mln ton, wobec niespełna 2,1 mln ton miesiąc wcześniej i ponad 2,1 mln ton przed rokiem. Oznacza to, że wydobyte w listopadzie ok. 300 tys. ton węgla nie znalazło w tym miesiącu nabywców i trafiło na składowiska.

Od początku 2018 roku do końca listopada kopalnie wydobyły łącznie ok. 58,6 mln ton węgla, wobec blisko 60,4 mln ton w tym samym czasie 2017 r. (spadek o ok. 1,8 mln ton), a wielkość sprzedaży tego surowca wyniosła ok. 57,8 mln ton, wobec ok. 60,8 mln ton w ciągu jedenastu miesięcy 2017 r. (spadek o ok. 3 mln ton). W końcu listopada ub. roku polskie kopalnie zatrudniały 82,8 tys. pracowników.