Port Walencja planuje zbudować nowy terminal kontenerowy, w którym będą mogły zawijać giganty kontenerowe, o ładowności rzędu 24 tys. TEU. Kontrakt na budowę obiektu zostanie przyznany w lipcu a niedługo potem mają ruszyć pracę nad tym ambitnym projektem.

Zarząd portu zatwierdził ten projekt, co toruje drogę do ogłoszenia przetargu na budowę i eksploatację obiektu, który po wybudowaniu byłby czwartym i największym terminalem kontenerowym w porcie.

Trzy istniejące terminale portu to Noatum Terminal, MSC Valencia Terminal i APM Terminals. Inicjatywa jest zgodna z przewidywanym wzrostem ruchu kontenerowego w porcie w Walencji do 2050 roku.

Terminal ma spełniać wszystkie normy ekologiczne i będzie w dużej części zautomatyzowany. Zarządowi obiektu zależy bowiem na wyposażeniu swojego nowego dziecka w najnowszą technologię dla zrównoważonych operacji.

Terminal ma mieć też doskonałą łączność z rynkami importu / eksportu i tranzytu, umożliwiając obiektowi umiejscowienie się na rynku mieszanych portów. Władze portowe poinformowały, że zapewnią przyszłym koncesjonariuszom nabrzeża o długości do 1970 m, z zanurzeniem o długości 20 metrów, sąsiadującym placem o powierzchni 137 hektarów, a także morskim kanałem dostępu z zanurzeniem 22,50 m.

Terminal musi mieć co najmniej 800 metrów nabrzeży, powierzchnię 49 hektarów oraz być przynajmniej w połowie zautomatyzowany. Takie wyzwania czekają potencjalnego wykonawcę tej inwestycji.