ew
O wstrząsającym wypadku poinformowali dziennikarze RMF FM. W Darłówku, trzej chłopcy pływali w morzu pod okiem matki. Kiedy ta oddaliła się na chwilę, żeby pójść z najmłodszym, 2-letnim dzieckiem do toalety - jej synowie zostali porwali przez wodę.
Jak poinformowała policja, "Trzej bracia: 14-, 13- i 11-latek kąpali się w morzu w Darłówku pod opieką matki. Przed godz. 15 kobieta odeszła od nich do 2-letniego dziecka, które było z nimi na plaży. Gdy wróciła, nie zobaczyła w wodzie swoich synów."
Natychmiastowo rozpoczęła się akcja ratunkowa. Ludzie utworzyli tzw. żywy łańcuch i między wysokimi falami starali się przeszukać teren przy brzegu. Jedno dziecko udało się wydobyć z Bałtyku. Znaleziono nieprzytomnego 14-latka i podjęto reanimację. Chłopca zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak poinformował portal slawno.naszemiasto.pl: "Rodzina to turyści z Wielkopolski. Na plaży obecny był też ojciec dzieci, ale w momencie tragedii nie był bezpośrednio przy nich. "
Według niepotwierdzonych informacji dzieci zeszły z falochronu do wody mimo tego, że na kąpielisku wywieszona była czerwona flaga, zakazująca kąpieli.
Jak poinformował Kamiński, w akcji poszukiwawczej uczestniczą jednostki z Darłówka Wschodniego i Dąbek, a także grupy interwencyjne WOPR z powiatu białogardzkiego i ze Szczecinka, nurkowie specjalistyczni, straż pożarna, policja i Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?
Po niemal 60 latach Niemcy wycofują ze służby swój ostatni okręt desantowy