Ogólna liczba ataków piratów na statki na azjatyckich wodach wzrosła o 5 proc. w okresie od stycznia do sierpnia, w porównaniu z tym samym okresem w 2017 roku. Dane te przygotowała agencja ReCAAP ISC.

Ogółem zanotowano 57 incydentów, w tym 45 udanych i 12 nieudanych. Były to przeważnie ataki CAT 4, czyli mniej groźne. Najwięcej ich zanotowano na wodach Bangladeszu i były to głównie drobne kradzieże.

W samym sierpniu doszło do ośmiu ataków z bronią na statki pływające po azjatyckich wodach. Nie doszło jednak do żadnego incydentu porwania.

W zeszłym roku w Azji zgłoszono łącznie 101 incydentów, w tym 89 zakończonych sukcesem. Obejmowały one 85 przypadków rozboju z bronią przeciwko statkom i 16 przypadków piractwa.

- Choć liczba incydentów w 2017 roku nadal należy do najniższych w ostatnim dziesięcioleciu, wzrost, który nastąpił w ciągu ostatniego roku, przypomina, że nie ma miejsca na samozadowolenie w walce z piractwem i rozbojami na statkach i podkreśla potrzeba zwiększonej czujności wśród wszystkich zainteresowanych stron - powiedział Masafumi Kuroki, dyrektor wykonawczy Centrum Informacyjnego ReCAAP.

- Skuteczność władz odpowiedzialnych za egzekwowanie przepisów na morzu ma kluczowe znaczenie w walce z piractwem i rabunkiem morskim, a ReCAAP ISC będzie nadal współpracować z naszymi punktami kontaktowymi i innymi organami ścigania poprzez nasze programy budowania zdolności, aby pomóc im w osiągnięciu większej skuteczności – dodał Kuroki.