• <

Amerykański sprzęt wojskowy w DCT. Rozładunek dobiega końca (foto, wideo)

Patrycja Cybulska/pap

30.03.2017 19:04 Źródło: własne
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Amerykański sprzęt wojskowy w DCT. Rozładunek dobiega końca (foto, wideo)

Partnerzy portalu

Amerykański sprzęt wojskowy w DCT. Rozładunek dobiega końca (foto, wideo) - GospodarkaMorska.pl

DCT to nie tylko kontenery. W gdańskim terminalu kontenerowym dobiega końca rozładunek amerykańskiego sprzętu, który  przypłynął statkiem Green Ridge. Stanowi on wyposażenie dla jednostek zapewniających zaplecze logistyczne operacji Atlantic Resolve. Łącznie to 4 200 t różnych maszyn. Operacja potrwa do czwartku.

– To już trzeci dzień operacji wyładowywania sprzętu dla naszych żołnierzy, którzy przyjechali do Polski w styczniu. Wśród maszyn nie ma czołgów czy pojazdów służących do prowadzenia walki. W przybliżeniu to 311 różnych pojazdów, m.in. cystern – mówi gen. Duane Gamble z 21. Dowództwa Wsparcia Teatru Działań U.S. Army.

Statek Green Ridge dotarł do DCT w poniedziałek z Jacksonville w Stanach Zjednoczonych. Część sprzętu została wyładowana w niemieckim porcie Bremerhaven, reszta przypłynęła do Gdańska. Znajdują się tam m.in. cysterny, pojazdy przystosowane do ciężkiego transportu, pojazdy przewożące generatory prądu, ale też samochody opancerzone M-ATV oraz Humvee.

– Najpierw rozładowaliśmy statek i umieściliśmy sprzęt w odpowiedniej kolejności. Teraz drogą lądową trafi on do właściwych jednostek. Każdy konwój musimy podzielić na mniejsze części, by maszyny dotarły bezpiecznie na miejsce przeznaczenia. Będzie on ochraniany przez polskie wojsko – tłumaczy LTC. Carl Johnson z U.S. Army.

Z Gdańska sprzęt pojedzie do Rumunii oraz na Litwę, ale większość zostanie w Polsce i będzie służyła amerykańskim jednostkom stacjonującym w Powidzu oraz Żaganiu. Chodzi tutaj o pododdziały odpowiedzialne za usługi: pocztowe, policję wojskową, obsługę amunicji, nadzór ruchu, zaopatrzenie w paliwo, wszelkiego rodzaju naprawy i inne zadania logistyczne. Ćwiczenia wykonywać będą zarówno żołnierze w służbie czynnej, jak i rezerwiści i członkowie Gwardii Narodowej.

W czwartek podczas rozładunku sprzętu obecny był także kadm. Krzysztof Jaworski, dowódca 3. Flotylli Okrętów.

– Współpracujemy z armią amerykańską głównie poprzez ćwiczenia i wzajemne spotkania. Nie dotyczy to operacji Atlantic Resolve. Jednak wspieramy ją i zapewniamy, tak jak dzisiaj, kurtuazyjne powitanie wojsk, które przybyły drogą morską – mówi kadm. Krzysztof Jaworski, dowódca 3. Flotylli Okrętów.

Dla DCT taki przeładunek to nietypowa operacja.

– Ostatni tego typu statek był u nas w 2009 r. Zajmujemy się głównie kontenerami, jednak jesteśmy przygotowani i na takie sytuacje – mówi Grzegorz Pawłowski z DCT.

Statek do dyspozycji sił zbrojnych USA

Statek Green Ridge, którym przypłynął amerykański sprzęt wojskowy, ma 199,94 m długości, 32,2 m szerokości, 10,07 m zanurzenia oraz 38 874 t wyporności. Jednostka została zbudowana w 1998 r. w japońskiej stoczni Imabari Shipbuilding Co Ltd w Marugame. Jej armatorem jest Central Gulf Lines Inc.

To nie pierwszy przypadek, kiedy Green Ridge przewozi sprzęt wojskowy. Statek znajduje się bowiem na liście Floty Morskiego Programu Bezpieczeństwa (Maritime Security Program Fleet) i jest do dyspozycji sił zbrojnych USA.

Operacja Atlantic Resolve, w ramach, której wojska USA są rozmieszczane na tzw. wschodniej flance NATO, jest elementem programu zwiększenia amerykańskiej obecności w Europie (European Reassurance Initiative – ERI), zainicjowanej w 2014 r. wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie. W jej ramach USA przysyłają do Europy na dziewięciomiesięczne rotacje jednostkę wielkości brygady pancernej.

Pierwsza z takich jednostek przybyła do Polski w styczniu. Wówczas do Polski przyjechało 3,5 tys. żołnierzy amerykańskiej pancernej brygadowej grupy bojowej (ang. ABCT). Pododdziały brygady zostały rozmieszczone w garnizonach na zachodzie Polski, następnie duża ich część wyjechała szkolić się w innych państwach NATO w regionie.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.